W naszej wsi prowadzono prace geodezyjne

Na terenie powiatu starachowickiego trwają prace geodezyjne zlecone przez Starostwo Powiatowe. Ich celem jest zmiana układu wysokościowego na prowadzonych przez starostwo mapach – tak, by dostosować je do nowych przepisów. Na początku listopada geodeci wykonywali pomiary również w Tychowie Nowym.

W związku z prowadzonymi pracami rzędne na mapach zmienią się o kilkanaście centymetrów. Dlaczego?

Podawane na mapach wysokości ustala się względem poziomu morza. Ale morze morzu nierówne, a rzędne zależą od tego, jaki punkt odniesienia wybierzemy. Do tej pory stosowaliśmy tzw. układ wysokościowy Kronsztad (oznaczenie: PL-KRON86-NH), dla którego punktem odniesienia był średni poziom Morza Bałtyckiego w Zatoce Fińskiej. 

Jednak za 2 lata docelowym układem wysokościowym w Polsce będzie tzw. układ Amsterdam (oznaczenie: PL-EVRF2007-NK), oparty na średnim poziomie Morza Północnego. Zgodnie z przepisami, ten układ musi zostać wprowadzony do końca 2023 roku. I to jest właśnie powód, dla którego geodeci wykonują teraz pomiary w całym powiecie.

O szczegółach opowiedział nam Sylwester Spadło – geodeta powiatowy ze Starostwa Powiatowego w Starachowicach, a zarazem radny naszej wsi: – Prace obejmują wykonanie ponad 420 km niwelacji geometrycznej w jednym kierunku oraz zaniwelowanie blisko 660 punktów wysokościowych: reperów i rozet (rodzaj oznaczeń geodezyjnych osadzonych w gruncie lub ścianach budowli – przyp. red.) – w tym uzupełnienie 150 brakujących reperów i nadanie im współrzędnych poziomych. Dla wybranych punktów osnowy geodeci wykonują pomiar statyczny GNSS (satelitarny). Natomiast te rapery, które już istnieją, zostaną poddane pracom konserwacyjnym. Po wykonaniu niwelacji w terenie nastąpi przeliczenie układu wysokościowego, a dane zostaną wprowadzone do państwowego zasobu geodezyjnego.

To jednak nie wszystko. Sylwester Spadło dodaje: – Zakłada się też zaprojektowanie nowych znaków ściennych w takich miejscach, aby osnowa wysokościowa była bardziej funkcjonalna i łatwo dostępna dla geodetów. Dla każdego punktu zostanie wykonany opis topograficzny i dokumentacja fotograficzna. Właściciel albo osoba władająca lub zarządzająca daną nieruchomością otrzyma od wykonawcy prac zawiadomienie o umieszczeniu znaku geodezyjnego, a w przypadku istniejących reperów włączonych do projektowanej sieci – zawiadomienie o adaptacji znaku geodezyjnego do osnowy wysokościowej trzeciej klasy. Nowy układ będzie uwidoczniony od połowy przyszłego roku na mapach wykonywanych przez geodetów – m.in. na zlecenie mieszkańców naszej gminy.

Prace wykonuje firma geodezyjna Geores z Rzeszowa. Pomiary mają zakończyć się do 14 grudnia tego roku.

Tekst: Żaneta Spadło

Fot.: Małgorzata Spadło