Dziś rano w Szkole Podstawowej w Tychowie Nowym odbyło się rozpoczęcie roku szkolnego – tym razem nie w części wspólnej, a w osobnych klasach. Sprawdziliśmy, jak szkoła przygotowała się na przyjęcie uczniów w czasie pandemii oraz jakich zasad należy od dziś w niej przestrzegać.
Zasady, o których mowa, podał do wiadomości publicznej obecny Minister Edukacji Dariusz Piontkowski. Powiat starachowicki nie został objęty dodatkowymi restrykcjami w związku z pandemią COVID-19, dlatego nauczanie będzie odbywało się tradycyjnie – w szkolnych ławkach. Jednak zarówno uczniowie, jak i nauczyciele w naszej szkole muszą przestrzegać zasad bezpieczeństwa.
– Mamy nadzieję, że powrót do nauczania stacjonarnego okaże się bezpieczny i nic go nie zburzy – komentuje Aneta Borowska, dyrektor Szkoły Podstawowej w Tychowie Nowym. – Zgodnie z zaleceniami opracowaliśmy procedury funkcjonowania szkoły w okresie pandemii, których wszyscy będziemy przestrzegać. Przy wejściu zamontowaliśmy automatyczny dozownik z płynem do dezynfekcji rąk, zrobiliśmy też zapas płynów i maseczek. Szkoła zapewni dzieciom środki czystości i ręczniki jednorazowe, a sale lekcyjne będą wietrzone po każdych zajęciach.
Pani dyrektor podkreśla, że zmieni się także codzienność uczniów:
– Każda klasa wraz z nauczycielami będzie przebywała w jednej, wyznaczonej sali lekcyjnej. Tylko lekcje informatyki będą w innej sali, komputerowej. Z kolei WF, w miarę możliwości, będzie odbywać się na świeżym powietrzu. Póki co, maseczki będą obowiązkowe dla wszystkich podczas wchodzenia do szkoły oraz przemieszczania się z sali do sali. Najmłodsze dzieci będą miały przerwy o innych porach niż starsi. Uczniowie będą też mogli korzystać wyłącznie z własnych przyborów szkolnych: kredek, farb, kleju itp.
Na razie szkoła będzie musiała zrezygnować z obiadów i organizowania większych imprez, w których do tej pory uczestniczyli także inni mieszkańcy Tychowa Nowego:
– Niestety, catering obiadowy zostanie zawieszony do odwołania, podobnie jak dostawa mleka, warzyw i owoców. Również uroczystości szkolne zostają zawieszone. Tradycje narodowe i szkolne będziemy kultywować we własnym, zamkniętym gronie.
Ogólne zasady przebywania w szkołach opracowało też Ministerstwo Edukacji Narodowej na stronie gov.pl. Od dziś taki plakat wisi w każdej placówce, która powraca do tradycyjnej formy nauczania:
Również rodzice uczniów są proszeni o przestrzeganie zasad bezpieczeństwa, m.in. o nie posyłanie chorego dziecka na zajęcia czy też pozostawanie w stałym kontakcie ze szkołą.
Rodzice, do odwołania, nie będą też mogli wchodzić do szkoły – tak jak podczas dzisiejszych uroczystości, gdy do środka zostali wpuszczeni wyłącznie uczniowie i nauczyciele.
– Ze względu na pandemię wstęp do budynku szkoły zostanie ograniczony – tłumaczy pani dyrektor Aneta Borowska. – Osoby postronne, w tym rodzice, będą mogły wchodzić tylko do sekretariatu, zachowując reżim sanitarny. Wszystkie sprawy wychowawcze, opiekuńcze lub wymagające kontaktu z nauczycielami będziemy załatwiać przez dziennik elektroniczny.
Do nowej sytuacji będą więc musieli zaadoptować się wszyscy, którzy dotychczas byli zaangażowani w życie szkoły. Pani dyrektor nie traci jednak optymizmu: – Mam nadzieję, że sprostamy tej trudnej dla wszystkich sytuacji i mimo nowych warunków nasi podopieczni będą szczęśliwi, bo w pełni na to zasługują. Życzę tego całej społeczności szkolnej. Mimo wszystko bardzo się cieszę, że znów wszyscy się spotkamy.
A Wy co o tym myślicie? Czy z uwagi na obostrzenia powrót do szkoły jest dla Was trudniejszy niż rok temu? A może jest po prostu inny? Zachęcamy do dzielenia się opiniami w komentarzach na naszym profilu na Facebooku.
Tekst: Żaneta Spadło
Fot.: Małgorzata Spadło